Equestria RPG
- Nie jesteś zalogowany.
- Polecamy: Gry
#151 2013-05-24 16:45:02
Re: Rynek
Gerard rozejrzał się i poszedł do sklepu. Kupił futbolówkę, stanął na tylnych kopytach i zaczął się kiwać.
- Nie wyszłeś z formy Piquero.
When you walk, hold you head straight, don't be afraid of the dark. The end of stone is a gold sky. Sweet song of the love. Walk on, freedom wind. Walk on freedom rain. Now your dreams it's taste of blood. Walk on... walk on.. with hope in your heart. And you'll never walk alone. YOU'LL. NEVER. WALK. ALONE
~Steven Gerrard, Liverpool
~~
(Stevie spada)
Steve: Whoa.
Steve: Mam nadzieję, że to nie było w planie.
Xabi: Huhu.
~~
Offline
#152 2013-05-24 21:22:03
- Nervicjusz
Alicorn
- Zarejestrowany: 2013-05-17
- Posty: 119
- Punktów : 0
Re: Rynek
Draco padł na ziemie i zakrył kopytami pyszczek.
- Nie! Proszę nie! Tylko nie on!
Szukasz sensu w tym co robię? Życzę ci powodzenia.
Takowego w moich czynach w ogóle tu nie ma.
Czysty chaos. Bo po co mam przejmować się porządkiem
Gdy w tym całym miszmaszu czuję się bardzo dobrze.
Możesz płakać, jęczeć, nawet błagać o litość.
Dla mnie to tylko słowa. Preferuję obojętność.
Opowiedziałem ci już całkiem sporo o sobie
Ale widzę, że nadal chciałbyś bym odszedł na dobre.
Offline
#153 2013-05-24 23:33:02
Re: Rynek
- Och, no nie!
When you walk, hold you head straight, don't be afraid of the dark. The end of stone is a gold sky. Sweet song of the love. Walk on, freedom wind. Walk on freedom rain. Now your dreams it's taste of blood. Walk on... walk on.. with hope in your heart. And you'll never walk alone. YOU'LL. NEVER. WALK. ALONE
~Steven Gerrard, Liverpool
~~
(Stevie spada)
Steve: Whoa.
Steve: Mam nadzieję, że to nie było w planie.
Xabi: Huhu.
~~
Offline
#154 2013-05-27 15:46:29
#155 2013-05-27 18:45:02
Re: Rynek
Stevie lekko trzepnął głową. Gerard nachylił się.
- Spokojnie, Sombry tu nie ma.
- Ty wiesz, kto to jest?
- Cześka mnie namówiła na ta bajkę.
When you walk, hold you head straight, don't be afraid of the dark. The end of stone is a gold sky. Sweet song of the love. Walk on, freedom wind. Walk on freedom rain. Now your dreams it's taste of blood. Walk on... walk on.. with hope in your heart. And you'll never walk alone. YOU'LL. NEVER. WALK. ALONE
~Steven Gerrard, Liverpool
~~
(Stevie spada)
Steve: Whoa.
Steve: Mam nadzieję, że to nie było w planie.
Xabi: Huhu.
~~
Offline
#156 2013-05-28 15:04:52
Re: Rynek
Wśród kucyków szła Nightmare rozglądając się. Niektóre kucyki ciekawie się jej przyglądały. Ona sama to ignorowała. Szła dalej.
Slendy spojrzał na alicorna. Opuścił uszy w złości.
Nie zabijam dla zabawy! Zabijam dla jedzenia!
Offline
#157 2013-05-28 16:19:32
Re: Rynek
Stevie patrzył za klaczą, gdy w głowę uderzył go Gerard.
- Spokojnie, pamiętam.
When you walk, hold you head straight, don't be afraid of the dark. The end of stone is a gold sky. Sweet song of the love. Walk on, freedom wind. Walk on freedom rain. Now your dreams it's taste of blood. Walk on... walk on.. with hope in your heart. And you'll never walk alone. YOU'LL. NEVER. WALK. ALONE
~Steven Gerrard, Liverpool
~~
(Stevie spada)
Steve: Whoa.
Steve: Mam nadzieję, że to nie było w planie.
Xabi: Huhu.
~~
Offline
#158 2013-05-28 21:48:27
#159 2013-05-28 22:28:02
- Nervicjusz
Alicorn
- Zarejestrowany: 2013-05-17
- Posty: 119
- Punktów : 0
Re: Rynek
Draco wstał. Spojrzał na Nightmare.
Szukasz sensu w tym co robię? Życzę ci powodzenia.
Takowego w moich czynach w ogóle tu nie ma.
Czysty chaos. Bo po co mam przejmować się porządkiem
Gdy w tym całym miszmaszu czuję się bardzo dobrze.
Możesz płakać, jęczeć, nawet błagać o litość.
Dla mnie to tylko słowa. Preferuję obojętność.
Opowiedziałem ci już całkiem sporo o sobie
Ale widzę, że nadal chciałbyś bym odszedł na dobre.
Offline
#160 2013-05-28 22:40:04
#161 2013-05-28 22:42:01
- Nervicjusz
Alicorn
- Zarejestrowany: 2013-05-17
- Posty: 119
- Punktów : 0
Re: Rynek
- A to kto?
Szukasz sensu w tym co robię? Życzę ci powodzenia.
Takowego w moich czynach w ogóle tu nie ma.
Czysty chaos. Bo po co mam przejmować się porządkiem
Gdy w tym całym miszmaszu czuję się bardzo dobrze.
Możesz płakać, jęczeć, nawet błagać o litość.
Dla mnie to tylko słowa. Preferuję obojętność.
Opowiedziałem ci już całkiem sporo o sobie
Ale widzę, że nadal chciałbyś bym odszedł na dobre.
Offline
#162 2013-05-28 22:54:20
#163 2013-05-29 11:22:45
Re: Rynek
- Ale nogi...
Gerard trzepnął go kopytem. Pomiędzy Slendy'iego a Nightmare wpadła Xana.
- Ups, sorka kuce. Znalazłam coś interesującego.
Xana stanęła dosyć poważnie na tylnich kopytach i oparła przednie na biodrach.
When you walk, hold you head straight, don't be afraid of the dark. The end of stone is a gold sky. Sweet song of the love. Walk on, freedom wind. Walk on freedom rain. Now your dreams it's taste of blood. Walk on... walk on.. with hope in your heart. And you'll never walk alone. YOU'LL. NEVER. WALK. ALONE
~Steven Gerrard, Liverpool
~~
(Stevie spada)
Steve: Whoa.
Steve: Mam nadzieję, że to nie było w planie.
Xabi: Huhu.
~~
Offline
#164 2013-05-29 15:45:23
Re: Rynek
Klacz powoli się podniosła.
N: Ups.. Najmocniej przepraszam, już sobie idę...
Slendy ją tylko lekko popchnął, przez co ona znów upadła,zaraz się jednak podniosła.
Nie zabijam dla zabawy! Zabijam dla jedzenia!
Offline
Stopka forum
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi